czyli domowej roboty muffiny, ktore powstaly w ramach kuchennych eksperymentow. Do przygotownia uzylam gotowej mieszanki a za piekarnik posluzyl air-fryer. Nazwe nadal wszystko-krytykujacy Obywatel J.
Dzis powstal w maszynie chleb sodowy, wg "oryginalnego", "autentycznego" przepisu irnandzkiego, ktory z irlandzkim chlebem sodowym nie ma nic wspolnego. Smaczny, nawet lepszy od ciasta, ktore upieklam wczoraj.